Jennette McCurdy, początkująca artystka country, najlepiej znana z roli Sam Puckett z show Nickelodeon iCarly, przygotowuje się do swoich pierwszych występów w Nashville. W środę (13 października), będzie śpiewać i podpisywać autografy podczas Capitol Street Party, sponsorowany przez jej wytwórnię, Capitol Nashville. W ciągu dnia w Halloween, będzie ona śpiewała i nabierała lody na Belmont University na dzień rodziny sponsorowany przez TJ Martell Foundation, która zbiera pieniądze na leczenie białaczki, raka i AIDS. Pochodząca z Kalifornii mówi, że zainteresowała się charytatywnymi przyczynami, ponieważ jej matka przeżyła raka piersi. Po 15 latach w remisji, jej matka znowu jest w tym samym stanie. Niemniej jednak młodzieńczy enuzjazm McCurdy nie może być ograniczony. Jej pierwszy singiel "Not That Far Away", został wydany latem tego roku, a album na początku przyszłego roku. Dzięki szybkiej dostawy, rodzinna Kalifornia spadła na biury CMT niedawno, aby porozmawiać o jej nowej muzyce, jej inspiracji oraz jej planach na resztę roku.
CMT: Czy jest to jeden z celów, aby tworzyć muzykę, która odwołuje się do całej rodziny?
McCurdy: To naprawdę jest to. To coś, co zawsze sprawiało mi przyjemność. Muzyka jest tak uniwersalną rzeczy, i łączy ludzi w taki fajny sposób. Pisząc piosenki ... rzeczywiście piszesz, z serca. ... Mam nadzieję, że to coś, co może odwołać się do osób w każdym wieku i może wpływać na ludzi na różnych poziomach w zależności od, wiesz, gdzie są w swoim życiu.
CMT: Czy wszyscy wspólni artyści country, rozpoznali cię z iCarly?
McCurdy: Tak! Byłam w big All for the Hall w zeszłym roku. Wszyscy ci ludzie podchodzili i mówili: "Hej!" Podobnie jak Jason Aldean i Taylor Swift. A ja na to "Whoa! Ludzie, to nie jest prawdziwe! Nie znacie mnie. To nie jest prawdziwe. To jest jak oddzielna osoba." Ja w TV jest po prostu moją pracą, ale potem wracam do domu i jestem prawdziwą sobą. Ale czuję się jak osoba TV, to jest po prostu coś zupełnie innego. Więc to jest dziwne, a ja mówię: "O, tak!"
CMT: Przyjazd do Nashville i praca nad Twoim albumem, było jak przerwa?
McCurdy: (śmiech) Tak! Zabawa, to była przerwa od programu. Wszyscy pytali: "Jak było na przerwie?" Odpowiadałam, "Cóż..." Ale kochałam to, miałam dużo zabawy. Byłam tutaj wiele miesięcy, pomiędzy pisaniem piosenek i nagrywaniem. To było niesamowite. To było coś, tak różnego od świata, granie i reszta. To bardzo osobiste doświadczenie. To znaczy, trzeba zagłębić się naprawdę głęboko, szczególnie w trakcie pisania... Oczywiście w działaniu, można przekazać emocje z wielu źródeł. Masz swoją twarz, masz język ciała, Twojego głosu, swoje maniery. Ale do śpiewania, trzeba powiedzieć, że wszystko to tylko przez twój głos. To było bardzo trudne i zdałam sobie sprawę, jakim to jest wyzwaniem i gratuluję oraz podziwiam piosenkarzów, że są w stanie i formie to robić.
CMT: Czy pamiętasz swój pierwszy raz w Nashville?
McCurdy: Mój pierwszy raz tutaj, był w moje 17 urodziny, a to było kiedy podpisałam kontrakt. Miałam ciasto Gigi na moje urodziny. Byłam podpisana w Capitol i oni mieli wielki tort dla mnie i wszystkich innych i było tak miło. Po prostu pomyślałam: "Nie mogę uwierzyć, że tak się dzieje! Nie mogę uwierzyć, że tak się dzieje!"
CMT: Pracujesz 24/7. Jaki jest twój dzień?
McCurdy: Moja ksywka to Energiczny Królik, bo nie poddaję się i idę dalej. To zmienia wiele, w zależności od tego, co robię. W programie mamy wczesne czasy połączenia. Ponieważ nie jestem już dzieckiem -- niedawno skończyłam 18 lat -- Mogę pracować dużo godzin jak oni [potrzebują], więc moje dni zwykle trwają od 15 do 17 godzin na planie aby nagrać wszystkie sceny.
CMT: Co zmieniło się najbardziej od czasu kiedy skończyłaś 18 lat?McCurdy: Moja rodzina mieszka w miejscu o nazwie Garden Grove. Jest to mały domek, 1200 metrów kwadratowych, żyje tam moich trzech starszych braci, moja mama, mój tata oraz moi dziadkowie, to zawsze zatłoczone miejsce. Kocham Garden Grove, ale przebywam w moim apartamencie w L.A., a moja mama jest ze mną około połowy tygodnia. Moi dziadkowie odwiedzają mnie cały czas i przynoszą pieczone kurczaki i takie tam. To zasadnicza różnica - mieszczę się w obszarze L.A. Więc nie jestem do tego przyzwyczajona. Pracowałam już w L.A. długo, ale teraz zapoznałam się z nowymi rzeczami, więc to duża zmiana. Wielka zmiana.
CMT: Czy zawsze interesujesz się pisaniem piosenek?
McCurdy: Chciałam napisać trochę wieszy, kiedy byłam młodsza, a następnie umieściłam melodię do nich, więc myślę, że można uznać, że to piosenka w najskromniejszej formie. (śmiech) Wiedziałam, że trochę drogi wokół mojej gitary, kilka akordów, ale mówią, że wszystko czego potrzebujesz to trzy akordy i prawda, więc myślę, że to było dobre. A potem grałam na pianinie i zaczęłam pisać częściej. Zaczęłam współpracę z pismem, kiedy miałam 14 lat, i to było zupełnie nowe doświadczenie, ponieważ pracujesz wspólnie. To bardzo różni się od pisania na własną rękę, a ja nauczyłam się wiele, zwłaszcza pisania tutaj w Nashville. Czuję się jak w raju pisania piosenek. To jest miejsce na pisanie piosenek. Nigdzie nie lepiej niż Nashville.
CMT: Czy czujesz się bardziej inspirowana podczas pisania z kimś czy na własną rękę?
McCurdy: Czuję, że inspiracja przychodzi bardziej, kiedy jestem sama, muszę powiedzieć, ale pomysły i sposoby wplatając w piosenkę są po prostu niesamowite tutaj. To jest to co wzięłam z współpracy z pismem. Ludzie są utalentowani biorąc coś, co jest dobre na coś co przykuje uwagę od nietoperzy. Dla mnie inspiracja przychodzi, kiedy jest cicho, ale nigdy nie wiadomo, kiedy inspiracja dojdzie do strajku. Zawsze noszę przy sobie magnetofon, bo nie wiem i nie chcę zapomnieć jakiegoś wielkiego pomysłu, linii czy melodii.
CMT: Dla ludzi, którzy chcą posłuchać Twojego albumu, w jaki sposób go opiszesz?
McCurdy: Myślę, że ma wiele składników, ale to wszystko jest z jednego wątku. Czuję się, jakby to było tylko dla mnie. Czuję, że ktoś to mnie zna, to wie, że Jennette to mówi... To jest inna strona albumu, istnieje dużo substancji. Dla mnie, sercem albumu są ballady. Istnieją trzy ballady na jej temat. I jest dużo zabawy, energii i tempa. Mam nadzieję, że ludzie słuchają całość i są w stanie uzyskać wszystkie kąty, ponieważ tylko poprzez słuchanie jednego, dwóch utworów, możesz uważać, że to jedna rzecz. Kiedy słyszysz całość, to będzie zupełnie inne.
CMT: Czego oczekujesz w przyszłym roku?
McCurdy: Myślę, że występów. Mam kilka dat tu i tam zaplanowane, ale czas się rozwija. To naprawdę świetna zabawa podczas występu, aby zobaczyć energię ludzi i być przed sobą, miejąc tą energię. W programie nie filmujemy przed publicznością, więc nie mamy wielkiego wpływu na ludzi. Więc to będzie zabawa. Pracuję nad innymi projektami. Nie wiem. Zobaczymy co się stanie.
świetnie! chciałabym aby odwiedziła polskę
OdpowiedzUsuńW końcu o to mi chodziło, ładnie zadbane wtedy kiedy ja Chorowałem, Dziękuję tobie bardzo.
OdpowiedzUsuńchciałbym się z nia spotkać w seattle w 2012 lub w 2013
OdpowiedzUsuń